poniedziałek, 8 lipca 2013

Wieści z Borsuczego Gniazda - Kroniki Arkasis: Aurora. Odsłona I

Miło mi poinformować, że jakiś czas temu jeden z moich znajomych, wraz z dwójką ziomków, rozpoczął trudną drogę bycia sobie samemu sterem, żeglarzem, okrętem, czyli, mówiąc krótko - założył własną działalność. Też mi rewelacja, stwierdzicie, praktycznie każdy zna kogoś, kto ma firmę. Owszem, jednak mało która zajmuje się tworzeniem gier planszowych! A zwie się ona, nomen omen... Badger's Nest! Jak tu więc nie wyciągnąć pomocnej łapy?
Skąd tu (kolejny ;)) borsuk? O tym, być może, opowie kiedyś sam twórca.

Pierwszym tytułem, nad którym chłopaki pracują, są "Kroniki Arkasis: Aurora". Jest to gra strategiczna, w której wcielamy się we władcę jednej z kilku ras rodem z autorskiego świata fantasy, a naszym celem jest uzyskanie dominacji nad Arkasis. Rekrutujemy armie, budujemy miasta, odkrywamy coraz potężniejsze zaklęcia i toczymy krwawe wojny o terytoria. Brzmi znajomo? Owszem, ale zwycięskiego składu się nie zmienia, jak mawiają trenerzy chyba wszystkich dyscyplin zespołowych. Według autora, grze bliżej jest do ameritrash, niż do euro.

Jedną z ras dostępnych w grze są Skyggliv, czyli nekromanci. Poniżej jedna z grafik, jakie zamieszczane są na żetonach jednostek:
Jak można się domyśleć, jednostką tą jest nekromanta.

Mogę się nieskromnie pochwalić, że powyższa grafika dostępna dla ogółu jest na razie tylko u mnie, i nie będzie jedyną! 
Jeżeli macie pytania - piszcie. Autorzy na pewno je otrzymają, i postaram się zamieścić ich odpowiedzi.
Jeżeli zainteresowała Was nowa polska produkcja, zapraszam do śledzenia stron Wydawnictwa oraz mojego bloga. Będę sukcesywnie dorzucał nowe wieści na temat gry, a być może również opiszę wrażenia po testach wersji finalnej.

Poniżej zamieszczam linki do twarzowej książki z profilami Wydawnictwa oraz jego debiutanckiego tytułu:


3 komentarze:

  1. Dzisiaj ciężko wymyśleć jakiś oryginalny świat fantasy. Ostatnio jeszcze pole do popisu steampunk daje, ale i tutaj trudno pomału.

    Mimo to trzymam kciuki! ;)

    P.S. 1
    Nie mam książki twarzowej :P

    P.S. 2
    Co Wy z tymi borsukami? Moda jakaś czy co? :P

    OdpowiedzUsuń
  2. Ryo, masz rację co do oryginalności świata, ale poczekamy zobaczymy. Sam jeszcze nie wiem wszystkiego ;)

    A borsuki są wszędzie, i kiedyś opanują świat! :D

    OdpowiedzUsuń