poniedziałek, 28 października 2013

Wieści z Borsuczego Gniazda - 7 Ronin

Prace nad Aurorą idą pełną parą, a tymczasem chłopaki nie zwalniają tempa! Oto dostałem cynk, że przygotowywana do wydania jest druga gra, o dość łatwo kojarzącej się nazwie "7 Ronin".


Autorami gry są ludzie mający za sobą choćby tak udana grę, jak Wiochmen Racer.
Jak pewnie większość z Was zauważyła, tytuł i okładka kojarzy się z filmem Kurosawy "Siedmiu samurajów". I jest to skojarzenie bardzo słuszne!

Gra przeznaczona jest dla dwóch osób. Jeden gracz wciela się w rolę herszta zbirów (tutaj - ninja), i ma za zadanie opanować i złupić wioskę wraz z przyległymi terenami. Drugi gracz obejmuje przywództwo nad siedmioma samurajami (tutaj - roninami), którzy mają obronić chłopów i ich dobytek.

Jak napisali autorzy w instrukcji, "7 ronin to asymetryczna gra planszowa w stylistyce japońskiej oparta o taktykę, blef i intuicję. (...) Gracze będą musieli się wykazać zdolnością planowania i umiejętnie przewidywać ruchy przeciwnika, dokonując najbardziej optymalnych wyborów.".

Na czym polega to w praktyce? Mapa gry przedstawia wioskę wraz z przyległościami podzielona na regiony. Każdy z nich, jeśli jest kontrolowany przez gracza zbirów, daje mu pewne bonusy. Aby wygrać, gracz ów musi zająć 5 lokacji, lub wyeliminować wszystkich obrońców. Do dyspozycji ma armię ninja, gotowych zginąć na jedno skinienie swego pana. Ich przeciwnikiem jest, jak sama nazwa wskazuje, siedmiu roninów. Każdy z nich odznacza się innymi cechami, jeden jest bardziej wytrzymały, inny bardziej mobilny, jeszcze inny lepiej włada mieczem. Aby wygrać, obrońca musi wybić napastników do nogi, lub wytrwać do końca ustalonego czasu gry.

O ile ninja jest wielu, i w grze reprezentowani są przez pionki, o tyle każdy z roninów jest na swój sposób niepowtarzalny, co jest zobrazowane na ich kartach. Poniżej zamieszczam kilka z nich, w wersji finalnej.





Zaglądajcie, niebawem zamieszczę relację z testów!

2 komentarze:

  1. Może być fajne. W międzyczasie my z drugim Borsuukiem chcemy sobie przypomnieć Impetusa którego kiedyś graliśmy. I właśnie chcemy iść w klimat Dalekiego Wschodu - samuraje, dynastia Ming itp na figurkach 20mm.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Owszem, jest fajne :)
      Testy już trwają :D
      Hmm, czyżby Basic Impertus (w wersji PL :P)? Jeśli tak, i zahaczycie również o Japonię czasów shogunatu, to ja jestem chętny!

      Usuń