Dawno nic nie publikowałem w Projekcie FT PL. Dziś porcja fluffu - oficjalna linia czasu, będąca kontynuacją tej, która zamieszczona została w podręczniku portalowym.
Materiał, przetłumaczony przeze mnie, pochodzi z podręcznika Fleet Book 2
autorstwa Jona Tuffley'a, na spolszczenie których mamy błogosławieństwo.
2183: Podczas misji badawczej krążowniki UNCS McCaffrey i Niven
zostają zaatakowane przez nieznane siły w okolicy Lagos IV na Panafrykańskich Obrzeżach. Niven zostaje zniszczony, a McCaffrey znika bez śladu.
W tym samym roku krążownik
liniowy Kinszasa, należący do PAU, zostaje zaatakowany i zniszczony przez
nieznanego wroga w systemie Nowa Lusaka.
2184: Wzrost liczby niewyjaśnionych ataków i incydentów, mających
miejsce nie tylko w strefie PAU, ale i innych narodowości. Wybucha wojna
pomiędzy NAC i ESU, będąca konsekwencją działań obu stron. Oba bloki zaczynają
zdawać sobie jednak sprawę z tego, że dzieje się coś ważnego.
Pod koniec roku wywiad floty NAC znajduje
pierwsze rozpoznawalne szczątki obcych po starciu pod Angel II, w którym
dywizjon Konfederacji zdołał zniszczyć dwa statki z grupy atakujących. Po raz
pierwszy ludzkość ma dowód, że napastnikami są inne myślące formy życia.
2185: Pierwsze wspólne działania flot ESU i NAC przeciwko Kra’Vakom
podczas bitwy pod Sulaxar. Pomimo rosnących napięć (zwłaszcza w kręgach
dyplomatycznych), siły zbrojne wszystkich mocarstw, oraz kilku mniejszych
krajów, stają ramię w ramię w obliczu o wiele większego zagrożenia. 28.07.2185
Zgromadzenie ONZ wydaje oświadczenie o stanie wojny pomiędzy wszystkimi
narodami ludzkości a rasą znaną jako Kra’Vak. Pierwsza Wojna Inteligentnych
(przez prasę szybko przemianowana na Wojnę Xeno) rozpoczęła się.
2186: Na początku roku postępy we współpracy pomiędzy ESU i NAC
przeciwko Kra’Vakom zaczynają słabnąć po tym, jak Euroazjaci nie wspierają
Konfederacji podczas obrony systemu Caleb. Po tym, jak zaledwie 25% jego ludzi
i sprzętu udaje się wycofać, Komodor Harris oskarża ESU o działania mające na
celu przejęcie kontroli nad systemem Caleb. Dyplomatyczne reperkusje
spowalniają osiedlanie się, pokazują jednak głębię nieufności, jaką wciąż darzą
się mocarstwa.
Ofensywa Kra’Vaków nabiera
rozpędu, i pod koniec roku pojawiają się raporty o pierwszych desantach sił
Kra’Vaków na powierzchnie planet.
2187: Pierwszy poważny sukces przeciwko siłom lądowym Kra’Vaków osiągnięty
zostaje na planecie Reinhold (należącej do NSL), gdzie połączone siły marines
NSL i NAC, wspierane przez lokalne jednostki milicji, odpierają próbę desantu
planetarnego. Rozpoczyna się pięciomiesięczne oblężenie planety, podczas
którego siły Kra’Vaków powtarzają próby lądowania na planecie. Blokadę kończy
przybycie połączonych sił NAC, NSL, Holendrów i Free Cal-Tex.
W innych miejscach ludziom nie
wiedzie się tak dobrze, i obcy kontynuują próby wtargnięcia do systemów
centralnych. Wiadomości o tym, co dzieje się na światach zajętych przez
Kra’Vaków, takie jak wywołujące panikę doniesienia o masakrze i
rozpowszechnionym ludobójstwie, nie są przekazywane do opinii publicznej. Opinia
publiczna Ziemi, Centaurusa i Barnarda nawołuje do ściągnięcia sił ze światów
zewnętrznych w celu obrony systemów centralnych. Nie spotyka się to jednak z
akceptacją wojska, ani (naturalnie) mieszkańców kolonii.
2188: Nawiązano kontakt z drugą obcą rasą. Sa’Vasku wysyłają
wiadomość do ludzkości, przekazując żywych członków załogi UNS McCaffrey i
organizują spotkanie, w którym uczestniczą połączone siły NAC i ESU wraz z
ambasadorem ONZ i zespołem xenospecjalistów. Po przebiegającym w bardzo dziwny
i niejasny (dla ludzi) sposób spotkaniu, ludzkość nadal nie jest pewna, czy
znalazła nowego sprzymierzeńca, czy wroga.
W ciągu kolejnych lat wojny siły
Sa’Vasku pojawiają się, wydawać by się mogło przypadkowo, w kontrolowanej przez
ludzi przestrzeni. Czasem mają nastawienie wrogie, czasem przyjazne, a czasem
neutralne. Kontakt z nimi jest niemożliwy, chyba że sami tego chcą, a ludzkość
nadal nie rozumie motywów ich działania.
2189: Napór Kra’Vaków na światy jądra nie ustaje. Sukcesy ludzi
ograniczają się do niewielkich zwycięstw w przestrzeni lub na powierzchni
przeciwko desantom. Pod koniec roku, szybki rajd sił Kra’Vaków w głąb
przestrzeni ludzi kończy się porażką pod Centaurus, gdzie obcy zadają poważne
straty ludzkiej flocie sprzymierzonych i ciężko uszkadzają orbitalną kolonię.
Pojawienie się tak dużych sił wroga głęboko wewnątrz jądra popycha wszystkie
narody do zacieśnienia współpracy w walce przeciwko Kra’Vakom.
2190: Krótka przerwa w działaniach wojennych, spowodowana
prawdopodobnie uzupełnianiem strat po bitwie pod Centaurus, konsolidacją sił na
zajętych terenach i ich przegrupowywaniem przed kolejną ofensywą. Przed końcem
roku ofensywa zostaje wznowiona, ale w sposób bardziej planowy i skoordynowany,
niż to miało miejsce wcześniej. Siły ludzkości powoli się cofają wobec ataków
na kolejne systemy.
2191: Pierwszy kontakt z rasą Phalonów, gdy phaloński statek
zostaje ostrzelany i zniszczony przez siły FSE w systemie Rhone. Inne
spotkania, poza kilkoma atakami odwetowymi, powodują, że nawiązane zostaje
porozumienie, i obie rasy zaczynają się powoli rozumieć. Stosunki dyplomatyczne
z Phalonami są prawie tak samo nieprzewidywalne, jak z Sa’Vasku, a to ze
względu na istnienie różnych frakcji wewnątrz Konglomeratu, skłaniających się,
pozornie wedle kaprysu, to w stronę ludzi, to Kra’Vaków.
2192: Kra’Vaki kontynuują atak na Lu’Dzi. W lipcu 2192 małe siły
Kra’Vaków głęboko penetrują system obrony Sol i osiągają orbitę Marsa, atakując
kilka orbitalnych obiektów, zanim siły obrońców są w stanie ich przechwycić i
zniszczyć. Panika wśród cywilów na Ziemi wzrasta.
2193: Staje się jasne, że głównym celem Kra’Vaków są światy macierzyste, a atak na system Sol jest bliski. W akcie desperacji Rada
Bezpieczeństwa ONZ (koordynująca obronę systemów środka) wzywa wszystkie siły
ludzi do wycofania się ze światów zewnętrznych w celu obrony światów
centralnych. Podczas gdy wiele jednostek wykonuje polecenie, są takie, które
odmawiają opuszczenia macierzystych systemów, będących wciąż atakowanych przez
siły Kra’Vaków. Przed nadejściem Nowego Roku, pozostałości Rady Bezpieczeństwa
ONZ i sojuszniczych flot zaczynają gromadzić się do ostatniej obrony światów
rdzenia.
2194: Podczas gdy kolonie nadal są atakowane, główne siły Kra’Vaków
docierają do światów środka. Barnard i poważnie już ucierpiały Centaurus są
wielokrotnie atakowane przez potężne siły najeźdźców. W maju 2194 następuje
pierwszy atak Kra’Vaków na zewnętrzny pas obrony Ziemi. Oblężenie systemu Sol
rozpoczyna się…
Ładnie, ale... Panafrykańskie Rim? Może lepiej Panafrykańskie Obrzeża? Pierwsza Wojna Inteligentnych? Pierwsza Wojna Xeno brzmi IMO lepiej. Światy jądra?... eee nie, światy rdzenia brzmią zdecydowanie lepiej.
OdpowiedzUsuńZgadzam się z brathaciem tylko zamiast światów rdzenia określił bym je rdzennymi światami albo macierzystymi światami
UsuńPanafrykańskie Obrzeża poprawiłem.
UsuńWojnę Xeno również (była nieścisłość w tłumaczeniu). A Pierwsza Wojna Inteligentnych to w oryginale First InterSentient War.
Światy jądra są według mnie ok, choć dokonałem małej korekty na światy macierzyste. A rdzeń to jest w reaktorze! :P
Xenospecjaliści - brzmi jak lekarz dla obcych albo od obcych ciał na ciele człowieka :). Bardziej pasowało by tu "antropolodzy" albo "ksenolodzy". Specjalista kojarzy się z kimś kto bazuje ściśle w określonej dziedzinie. Skoro do tej pory nie było kontaktu z obcymi, skąd zatem się wzięli ci specjaliści? . Nauka o obcych obejmuje wiele dziedzin: antropologia, astronomia, astrobiologia i filozofia (z logiką).
OdpowiedzUsuńCo do Pierwszej Wojny Xeno (Inteligentnej), a czy była druga wojna (lub z nie inteligentnymi)? Jeśli nie, to nie powinno jej się nazywać. Jeśli miała by dostać nazwę (uno: po latach, primo: po jej zakończeniu), to powinna zwać się Wojną Światów lub Wojną o Rdzeń, w Rdzeniu ew. Incydent w Panafrykańskich Obrzeżach. Wojna Xeno, brzmi jak wojna obcych z obcymi albo indywidualną wojenkę kogoś kto nazywa się Xenio, coś jak specjalna edycja Lego Star Wars.
Moje spostrzeżenia, jakby ciut zabrakło twórcom wyobraźni merytorycznej. Mam wielkie zastrzeżenia do nazw ras "Kra"Vak i Sa'Vask" - nie znajduję tu logiki. Dlaczego ludzie nazwali te rasy niezrozumiałymi określeniami dla samych siebie? Lingwistyka obcych jest na tyle nam obca i daleka, że wyrażenia obcych odbiegają od ludzkich wyrażeń fonetycznych. Dlatego obcych powinno nazywać się po ludzki, np. Phalonami. Phalon, to imię męskie. Przypuszczam, że pierwszy kontakt z tą rasą nawiązał człowiek o imieniu Phalon, dzięki czemu obcy ci zostali nazwani Phalonami (choć oni sami pewnie nazywają się zupełnie inaczej ale niezrozumiale dla człowieka). Być może wszystkie te rasy, to rasy ludzkie posługujące się kseno dialektami? Dziękuję za tłumaczenie. Będzie mi bardzo pomocne.
Kra'Vak i Sa'Vasku mówiąc ściślej. I to nie są nazwy ludzkie, tylko własne tych obcych. Pytaj Jona Tuffley'a czemu tak. A Pierwsza Wojna Xeno jest dlatego, że wcześniej była Pierwsza, Druga i Trzecia Wojna Solarna.
Usuń"Specjalista kojarzy się z kimś kto bazuje ściśle w określonej dziedzinie. Skoro do tej pory nie było kontaktu z obcymi, skąd zatem się wzięli ci specjaliści? " No właśnie, to samo mogą powiedzieć o ksenologach ;) Dlatego zostanę przy specjalistach, wydaje mi się, że specjalista od obcych jest jednak mniej naukowy niż ksenolog.
Usuń"Być może wszystkie te rasy, to rasy ludzkie posługujące się kseno dialektami?" Nie, jest wyraźnie stwierdzone, że to nie są istoty ludzkie. Kra'Vaki przypominają predatorów, Sa'Vasku to krabowate skorupiaki, a Phaloni to... ślimaki (z resztą, kształt ich statków mówi dużo ;).
Dzięki wszystkim za uwagi!