Dziś prezentuję moje projekty planet do Full Thrusta. Co prawda nie są to rzeczy nowe, ale może komuś pomysł się spodoba.
Planety zrobione są ze styropianowych kulek o średnicy kilku centymetrów. Są one do kupienia za grosze w necie i sklepach z ozdobami. Podstawki made by GW.
Pierwsza planeta, to Aquarius - planeta składająca się w całości z wody lub cieczy/gazu ją przypominającego.
Druga planeta, to Vulkanikus. Jej powierzchnia usiana jest mniejszymi lub wiekszymi kraterami aktywnych wulkanów, a na jednym z biegunów występuje morze magmy.
Trzecim obiektem jest gasnąca gwiazda J-510.
Dwa ostatnie obiekty powstały niejako przez przypadek. Styropianowe kule pokryłem najpierw podkładem w spraju GW. Błędem było to, że nie zabezpieczyłem ich wcześniej za pomocą np. wikolu. Efekt był taki, że wypaliło fragmenty powierzchni dwóch z nich. Po pierwszej konsternacji przyszedł pomysł na dwa obiekty, jakie zaprezentowałem powyżej. Jak widać, nie zawsze uszkodzenie modelu/terenu jest bezpowrotne, i może obrócić się na naszą korzyść ;)
Bardzo fajne i proste w wykonaniu :-)
OdpowiedzUsuńDzięki! Wykonanie jest proste, a co najważniejsze, efekt końcowy na stole jest super :)
UsuńGratuluję pomysłowości. :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo!
UsuńImpressive!
OdpowiedzUsuńDzięki ;)
UsuńWygląda super!Vulkanikus szczególnie przypadł mi do gustu.
OdpowiedzUsuńMiło mi :) Mam jeszcze dwie planetki gotowe, ale na razie poczekam z prezentacją, aż zmajstruję coś nowego. Z resztą, nie są już tak efektowne, jak zaprezentowane tutaj.
UsuńPrzypadkowe kreacje są zazwyczaj najlepsze :)
OdpowiedzUsuńLepsze jest, gdy coś, co na pierwszy rzut oka jest do wywalenia, daje się przerobić na coś, co wygląda całkiem nieźle ;)
UsuńCoraz bardziej mnie ciągnie do FT. Ehh tylko brak dokładnych wymiarów statków.
OdpowiedzUsuńI bardzo dobrze! A przykłady wymiarów masz np. tu - http://www.star-ranger.com/Scale.htm#FT
UsuńTo biorę się do sklejania. Dajcie mi chwilę to się podłączę do manewrów.
UsuńCzekamy :)
UsuńFajny pomysł z tymi kulkami. Świetnie wyszło.
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńŚwietne! Ale... ale ten cholerny styropian widać. Mam kilka takich kulek i właśnie tego się obawiałem. Mój pomysł aby pozbyć się tych styropianowych łączeń jest taki aby pokryć kulę gęstym wikolem z piaskiem kwarcowym lub bez - tak jak napisałeś.
OdpowiedzUsuńSam wikol wymaga kilku warstw, a i to zależy od tego, jakie są szczeliny pomiędzy kulkami styropianu. Opcja z piaskiem brzmi lepiej, sam ją chcę wykorzystać w kolejnych.
UsuńNajprostsze rozwiązania są najlepsze :) Wygląda świetnie. Czekam na kolejne planety :)
OdpowiedzUsuńDzięki! Coś tam jeszcze mam, ale nie tak efektowne jak te :)
Usuń