poniedziałek, 5 sierpnia 2013

Borsucza biblioteczka cz.2, czyli Borsuk poleca (lub nie)

Niestety, nadal mój warsztat jest w powijakach, więc zmuszony jestem znajdować tematy zastępcze, żeby moi czytelnicy nie narzekali na brak notatek do czytania podczas pasjonujących godzin w pracy. Dziś moich książkowych wynurzeń ciąg dalszy. 

Dziś, dla odmiany, napiszę o książkach... historycznych. Tyle, że opisujących wydarzenia z początku XX wieku. Obie zostały wydane przez wydawnictwo InfortEditions, które mogę polecić wszystkim miłośnikom wojskowości i konfliktów zbrojnych.


Pierwsza z nich to "Wojna o Gran Chaco 1932-1935" Jarosława Dobrzelewskiego. Jest to 49 numer z serii Bitwy/Taktyka. Pozycja dość świeża, wydano ją w zeszłym roku.
Jako że regularnie przeglądam stronę wydawnictwa w poszukiwaniu nowości, które mnie bardzo zainteresują (niestety, mniej lub więcej interesują mnie wszystkie, stąd zmuszony jestem, niestety, stosować dość ostrą selekcję), pozycję tą wypatrzyłem już na pewien czas przed wydaniem. Pierwsza moja myśl brzmiała "Hmm, a co to takiego? Pierwsze słyszę...". Szybkie zebranie informacji, i decyzja - książka trafia na listę Must have. Czemu? Ano dlatego, że o opisywanych wydarzeniach nie słyszałem chyba nigdy w życiu. A że konflikt dość współczesny, więc z wykorzystaniem prawie wszystkich dostępnych cudów techniki ówczesnych czasów, to tym bardziej chciałem ją mieć.
Książka opisuje konflikt pomiędzy Paragwajem i Boliwią o rzekomo roponośne tereny "zielonego piekła", jak nazywano (i nazywa się nadal) Gran Chaco. Nie muszę chyba dodawać, że żadnej ropy nigdy tam nie znaleziono. Był to najkrwawszy konflikt w Ameryce Południowej, który pochłonął ponad 80.000 ofiar.
Na początku autor naświetla nam sytuację polityczną na przełomie XIX i XX wieku - upadek imperium hiszpańskiego, powstanie państw znanych nam obecnie, choć o nieco innych granicach. Ten krótki okres jest bardzo barwny, jeśli chodzi o przygraniczne starcia i wojny, a zawieranie i zrywanie sojuszy jest niemal tak powszechne, jak w grze Shogun Total War.
Kampania podzielona jest na okresy, odpowiadające poszczególnym etapom walk, najczęściej konkretnym ofensywom lub okresom obustronnego odpoczynku. 
Książkę czyta się bardzo dobrze, mamy sporo mapek sytuacyjnych, a dodatkowo możemy obejrzeć zdjęcia z okresu konfliktu.
Ocena ogólna - świetna pozycja zarówno dla tych, którzy lubią egzotyczne konflikty, jak i dla entuzjastów obu wojen światowych, w ramach przerywnika. Borsuk poleca.


Kolejna pozycja to "Cingtao 2 IX - 7 XI 1914" Tomasza Rogackiego. Wydana została w serii Pola bitew pod numerem 16. 
Do zakupu skłoniło mnie to samo, co w przypadku poprzedniej książki - egzotyka tematu. Ze starć na Dalekim Wschodzie z pierwszych kilkunastu lat XX wieku znana jest szerzej jedynie bitwa pod Cushimą (jej opracowanie wyszło również w wydawnictwie Infort, ale o tym kiedy indziej) i historia eksdry grafa von Spee. Dlatego też, zanęcony mało znanym epizodem Wielkiej Wojny, postanowiłem nabyć tę pozycję.
Książka, w porównaniu do wcześniej opisanej, jest dość skromna objętościowo. Przekłada się to oczywiście na jej cenę, jednak akurat ten aspekt jest przeze mnie pomijany w ocenie (wiadomo, hobby nie należy do tanich zabaw, więc przechodzę nad tym, z bólem portwela, do porządku dziennego).
Na początku autor zaznajamia nas z ogólną sytuacją w Chinach na przełomie XIX i XX wieku, kolonialnymi aspiracjami kaiserowskich Niemiec, oraz co wyniknęło z połączenia obu czynników. Następnie mamy opis przygotowań do wojny, i przebieg walk na półwyspie. Całość okraszona sporą ilością zdjęć i (jak zwykle w tym wydawnictwie) mapek.
Pozycja jest ciekawa dla miłośników starć "egzotycznych" oraz miłośników Wielkiej Wojny. Borsuk poleca.

*  *  *

A na koniec coś, co obiecałem Ryo - lista książek w języku polskim traktujących o Wojnie Secesyjnej. Są tu pozycje, które mam, takie, które mieć zamierzam, oraz te, które chciałbym tylko przeczytać.

1. Przyczyny wojny secesyjnej w Ameryce - Leon Korusiewicz
2. Wojna secesyjna 1861-1865 - Leon Korusiewicz
3. Pod banderami Unii i Konfederacji. Wojna secesyjna 1861-1865 na morzach i rzekach - Krzysztof Michałek
4. Dyplomaci i okręty. Z dziejów polityki zagranicznej Skonfederowanych Stanów Zjednoczonych - Krzysztof Michałek
5. Wojna Secesyjna - Adam I. P. Smith
6. Gettysburg - Grzegorz Sowboda (HB/Attyka)
7. Obozy jenieckie w wojnie secesyjnej 1861-1865 - Łukasz Niewiński
8. Chancellorsville 1863 - Jan Szkudliński (HB)
9. Vicksburg 1862-1863 - Jarosław Wojtczak (HB)
10. Fort Pillow 1864 - Michał Staniszewski (HB)
11. Fredericksburg 1862 - George William Redway (Napoleon V)
12. Bull Run 1861 - Robert Matteson Johnston (Napoleon V)
13. Antietam 1862 - Piotr Groblewski (HB)
14. Las śmierci. Działania w Wilderness 5-6 maja 1864 - Mariusz Rychter (Inforteditions)

Jeżeli ktoś dysponuje jeszcze jakimiś polskojęzycznymi tytułami o tym konflikcie, proszę o informację. Z góry dziękuję!

7 komentarzy:

  1. Ah wojna o Gran Ciacho. Kolega kiedyś prowadził bloga o głupich wojnach. Poczytaj sobie...http://wojnaociacho.blogspot.com/2009_06_01_archive.html?m=0

    OdpowiedzUsuń
  2. Sporo tych pozycji o Wojnie Secesyjnej :)

    dokłądnie 20 lat temu czytałem Alfreda Szklarskiego pt. "Tomek w Gran Chaco" (całą serię zresztą) :D. Ale to raczej o czasach wcześniejszych ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Swego rodzaju uzupełnieniem do drugiej pozycji jest artykuł z Techniki Wojskowej Historii nr specjalny 4/2013 pt. "Niemcy na Dalekim Wschodzie: Upadek Cingtao" Macieja Szopy.

    OdpowiedzUsuń
  4. taka mała porada o której ciągle zapominam Ci powiedzieć : stosuj w artykułach zwijanie tekstu :) , wtedy na stronie głównej bloga nie trzeba tak ciągle przewijać i przewijać pomiędzy kilkoma artykułami.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przyznam, że też o tym myślałem, ale jakoś nie udało mi się nigdy znaleźć tej opcji. Będę wdzięczny za pomoc (czytaj - podanie na tacy :P).

      Usuń
  5. Tak, Cingtao, pozostałość po niemieckiej cząstce interwencji w Chinach. Czytałem o tym już w "I Wojnie Światowej na Morzu" z 1973 r. Książce, którą kilkanaście lat po wydaniu mocno "zajechałem" wertując setki razy. Inna sprawa, że zajęto się tam głównie morskimi działaniami tej nierównej kampanii, bez wdawania w większe niuanse. Strony jej poświęcone są całe cztery, plus czarno biała mapka, ale bez szczegółów. Gdzieś później czytałem coś jeszcze ale nie pamiętam gdzie, prawdopodobnie w necie. Skądś wiem np. o dylematach z "Kaiserin Elisabeth" należącym do Austro-Węgier, które formalnie wojny z Japonią jeszcze nie toczyły.
    Natomiast o wojnie o Gran Chaco dowiedziałem się dopiero parę lat temu (2-3), przy okazji losów boliwijskich Vickersów E (całych trzech). Dotarłem do niej po kolejnych hasłach, wertując pierwotnie w necie strony o broni pancernej. To jednak u mnie bardziej wiedza Wikipedyczna niż głębsza. :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gdy ja po raz pierwszy przeczytałem o owych trzech vickersach, od razu przypomniał mi się dowcip o tym, jak to Chińczycy w czasach zimnej wojny planowali uderzenie na ZSRR ("Prawym skrzydłem pójdzie 10 milionów! Lewym skrzydłem pójdzie 10 milionów! A środkiem rzucimy nasze czołgi!" "Wsyskie tsy?" ;) ).
      Swoją drogą, już wiem, na czym się wzorowali twórcy dowcipu :)

      Usuń