piątek, 3 stycznia 2014

Borsucze podsumowanie 2013 roku, i plany na 2014

Rozpoczynam czwarty (kalendarzowy) rok prowadzenia bloga. Na początku ubiegłego roku postawiłem sobie dość ambitne plany, z których, jak pokazało życie, nie za wiele udało mi się zrealizować. Oto drobne podsumowanie.

"Numerem jeden był, jest, i zapewne długo pozostanie Full Thrust. Plan jest ambitny - skończenie:

- floty Islamistów (jakaś większa połowa do zrobienia :P), 

- (dopiero zaczętej) Czarnej Floty ScanFedu,

- kra'vackiej grupy uderzeniowej Ka'Ta'Na (obecnie dwa niszczyciele do skończenia),

- floty Syndykatu (nie ruszone).
Tu udało mi się częściowo wykończyć flotę Syndykatu -drednot, dwa krążowniki i dwie fregaty.
"Na pewno planuję rozszerzyć swój arsenał Mechanicum w Epic Armageddon (trzeba w końcu zacząć nawracać niewiernych w imię Boga-Maszyny ;))."
Rozszerzenie rzeczywiście nastąpiło, jednak skończyło się na zakupach i naklejeniu piechoty na podstawki. Do końca daleka droga.
"W ramach odpoczynku od S-F kontynuacja zbierania sił na krucjatę przeciw heretykom, prowadzoną w imię Menotha, czyli odkurzenie Warmachine."
Poza zakupem kilku figurek, nie ruszyłem przy nich palcem.
"Tematu obu młotków, zarówno czterdzieskowego, jak i fantazy, nie zarzucam, choć nie ukrywam, że na grę od dłuższego czasu wybitnie nie mam ochoty (jak stwierdził w sobotę Marcin z Oddziału Ósmego, najpewniej z nich po prostu wyrastam :P). Obecnie dłubię przy Kairosie, i pewnikiem jego będę chciał najpierw skończyć."
Jak wyżej, jestem coraz bliższy malowania moich armii for fun i stawiania ich na półce.
"Nie zapominam też o walkach wielkich robotów, czyli BattleTechu (o czym na pewno nie dałby mi zapomnieć nasz Secret Agent Man :D ). W planach dorobienie drugiej gwiazdy dla BS, poduczenie zasad, i kontynuacja kampanii Scrap Raiders."
 Tu akurat co nieco zrobiłem. Przygotowałem trochę rzeczy do kampanii Blood Spirit (Scrap Raiders niestety zostali chwilowo zawieszeni w próżni).
"A na deser coś, na co miałem ochotę już od dawna, jednak dopiero niedawno się przełamałem - starcie w ramach Zimnej Wojny, czyli Cold War Commander. Na razie planujemy przetestować system, i zobaczyć z czym się go je. Chętnych jest póki co trzech, zobaczymy jak nam pójdzie."
 
Tu nie kiwnąłem niestety nawet palcem. Mam nadzieję, że uda się to nadrobić.
"Oprócz figurek będą standardowo relacje z gier w Anioła Śmierci, a także z mojego drugiego zauroczenia - Władcy Pierścieni LCG. W wolniejszej chwili postaram się coś na jego temat skrobnąć."
W tej materii wpisy pojawiały się od czasu do czasu, w miarę możliwości czasowych.
Oprócz tego, w ostatnim czasie projektem, który zaprząta moją głowę (i warsztat) jest armia samurajów do Impetusa. Prace idą nawet dość sprawnie, i są realne szanse na niedługie zakończenie.

*   *   *
A jakie są plany na najbliższy rok?
1. Skończyć japoński projekt Impetusa.
2. Skończyć armię francuską 1940.do Chwatów
3. Skończyć mechy (i nie tylko) do mojego klanu Blood Spirit w BattleTechu.
4. Skończyć floty Syndykatu, Islamistów, ScanFedu i Kra'Vaków do Full Thrusta.
5. Pociągnąć dalej siły Mechanicum do Epica.
6. Ruszyć dalej z malowaniem figurek 28mm (młotki, maszynka, kolekcjonerskie).
7. Ruszyć w końcu CWC.
8. Kontynuować  relacje z gier we Władcę Pierścieni i Anioła.
Ile z tego uda się zrealizować? Nie wiem, i obawiam się, że niezbyt wiele, ale nie zamierzam składać broni!

12 komentarzy:

  1. Epic zdecydowanie za nisko, no i gdzie punkt: rozpocznę zbieranie armii sf w skali 15 mm ;>?

    OdpowiedzUsuń
  2. Kolejność przypadkowa.
    I nie ma takiej skali :P Jest co najwyżej 1:100, ale to lipa jest jak dla mnie. Nie planowałem, i nie planuję.

    OdpowiedzUsuń
  3. Lipa nie lipa, Oddział Ósmy produkuje więc zbierać trzeba ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. O8 produkuje też figurki 1/600, a jakos nie widzialem, zebys je kupowal :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie kupuję bo robię swoje ;).
      A ręcznie robionych 1:100 u ciebie nie widziałem.

      Usuń
    2. Mówiliśmy o wspieraniu rodzimej firmy (znaczy O8), a nie o własnym brakoróbstwie :P

      Usuń
    3. Nie nie nie. Mówiliśmy o tym, że trzeba zbierać figurki w skalach które Oddział Ósmy produkuje a nie kupować od nich ;)

      Usuń
    4. "Oddział Ósmy produkuje więc zbierać trzeba" znaczy tyle, że trzeba kupować ich produkty :P
      I nie odwracaj kota (tudzież Azora :D) ogonem.

      Usuń
  5. W zdaniu które zacytowałeś nie ma wyraźnego wskazania na to, że muszą to być ich wytwory. Stwierdzam w nim tylko, że jeśli OÓ zajmuje się tą skalą to należy ją kolekcjonować. Jak OÓ zacznie sponsorować to wtedy zacznę ich reklamować ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A co ma sponsorowanie do kupowania?
      I owszem, dałeś jednoznaczny przekaz, że skoro O8 produkuje, to należy kupować (i tu w domyśle - ich produkty). Więc się nie wykręcaj, i zamawiaj 1/300 ;)

      Usuń
  6. Jest dużo fajnych innych firm 15mm :P

    Mój rok był też nie za ciekawy. Pojazdów 15mm nawet nie ruszyłem, ale 60 figsów w tej skali pomalowałem (piechotę).
    Kończę za to Japończyków do FT (chociaż jakoś bardzo zadowolony nie jestem).
    W BT kompletna posucha poza sporymi zakupami :).

    Także trzymajmy się ramy... :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiesz, ja się po prostu nie mogę przekonać do tej skali. Nie wiem czemu, po prostu. Wolę 1/72.
      Co do Twoich kitajców, to kończ kończ, i widzę Cię na najbliższym Pyrkonie również przy stołach FT ;)

      Usuń