niedziela, 21 grudnia 2014

Władca Pierścieni LCG - mój sposób na przechowywanie kart

Czas płynie, FFG wypuszcza kolejne dodatki (które sukcesywnie, ale stale zasilają moją kolekcję), i trzeba je jakoś przechowywać. Poniżej prezentuję mój pomysł, który sprawdza się całkiem nieźle.


Nie jest to pierwsza moja karcianka, zaczynałem od MtG, do którego nadal mam karty. W większości leżą sobie w klaserze, zwłaszcza te zebrane kolekcjonersko. Taka metoda raczej średnio sprawdza się w przypadku Władcy, gdzie praktycznie wszystkie karty są przeze mnie przeglądane w celu złożenia talii. Wszystkie karty mam w koszulkach, co dodatkowo uniemożliwia trzymanie ich w kartach klasera. Dlatego postawiłem na inne rozwiązanie. 

Wyjąłem wkładkę z pudełka od podstawki Władcy Pierścieni, wygiąłem ją i podkleiłem tak, że po ponownym zamontowaniu do pudełka wchodzą trzy rzędy kart w "szmacianych" koszulkach. Do dyspozycji mam 2 pudełka po podstawkach (trzecie niestety sprzedałem).


Karty rozdzielone są na poszczególne sfery, bohaterów, oraz poszczególne talie przeciwności. Aby łatwiej było znaleźć konkretną grupę, rozdzieliłem je grubszymi wkładkami - w moim przypadku są wykonane z płytek PCV, które wykorzystuję również do podstawkowania niektórych modeli. Wymiary są tak dobrane, żeby pudełko bez problemu się zamykało. Powód stosowania akurat tego materiału jest prozaiczny - mam go trochę w piwnicy, więc jest całkowicie darmowy. Oczywiście, można w jego miejsce użyć plastiku, kartonu lub innego podobnego materiału. 



Aby dodatkowo ułatwić znalezienie konkretnej partii kart, na każdej przekładce nakleiłem stosowny symbol. Są symbole poszczególnych stref, a także nazwy poszczególnych dodatków, wydrukowane na samoprzylepnym papierze.
Choć moje pudełka nie wyglądają tak super, jak np. te, ale mają podstawową zaletę - są praktycznie darmowe (skoro i tak kupiliśmy podstawkę, to pudełko już mamy ;).

1 komentarz:

  1. Nadrukowane symbole pochodzą z instrukcji oraz skanów opakowań.

    OdpowiedzUsuń