Dziś nietypowo. Prezentuję Wam brytyjską piechotę w wykonaniu Roberta "Schtrasnego".
Najpierw krótki rys historyczny, przybliżający naszych dzielnych wojaków.
Przedstawione są dwie brygady 3 Dywizji Piechoty
brytyjskiej hrabiego Charlesa Altena doby Waterloo (1815 rok). Brygada
hrabiego generała Kielmannsegga składała się z sześciu batalionów
pochodzących z domeny Zjednoczonego Królestwa - Hanoweru: trzech
liniowych, dwóch lekkich i strzeleckiego. Istnieją różne poglądy na
temat umundurowania batalionów liniowych, ja przyjąłem najbardziej
prawdopodobne. Bataliony lekkie i strzelców bez wątpienia nosiły mundury
zielone. Wszyscy Polowi Strzelcy uzbrojeni byli w sztucery Bakera.
Brygada
Kielmannsegga stanowiła najbitniejszą piechotę hanowerską. Zaznaczyła
swoją obecność w boju pod Quatre Bras. Batalion Luneburg zdecydowanym
atakiem odbił zabudowania Pireaumont. Pod Waterloo brygada tworzyła
czworoboki odpierając szarże ciężkiej jazdy francuskiej. Pod koniec dnia
na skutek utraty 45% stanu osobowego straciła spoistość i ochotę do
dalszej walki.
Brygadę generała Colina Halketta tworzyły drugie
bataliony pułków 30, 33, 69 i 73. Żołnierze nie mieli doświadczenia z
wojny na Półwyspie Iberyjskim. Wielu było młodych i nieostrzelanych, np.
duża część II batalionu 69 pułku nie ukończyła jeszcze 20 lat. Brygada
uczestniczyła w zmaganiach pod Quatre Bras. II/33 pułk otrzymał ostrzał
od francuskiej baterii artylerii konnej, spanikował i uciekł do lasu. W
wyniku zaskakującej szarży 8 pułk kirasjerów Cesarza złamał czworobok
II/69 pułku mimo otrzymania salwy z 30 kroków. Pułkowy chorąży Clarke
wypuścił sztandar (tzw. King's Colour) z rąk po otrzymaniu 23 cięć
pałaszem. Sztandar wpadł w ręce kirasjerów. Ten sztandar przedstawiają
omawiane modele. Ciężka jazda rozproszyła także II/33 i II/73. II/30
utrzymał swoje pozycje.
Pod Waterloo brygada tworzyła czworoboki
przeciw kawalerii francuskiej z lepszym skutkiem. Do czworoboku II/73 w
pewnym momencie schronił się książę Wellington. Pod koniec dnia bitwy
II/33 i II/73 do tego stopnia zostały wybite przez przeciwnika, że ich
poczty sztandarowe odesłano na tyły w obawie ich utraty. II/30 i II/69
przedstawiały nieco większą wartość. Brygada uczestniczyła w udanym
odparciu ostatniego ataku gwardii Cesarza Napoleona.
Cudowne! Brytyjczycy nie dość, że dobrze wyglądają, to jeszcze świetnie strzelają ;)
OdpowiedzUsuńDobrze mieć taką pozytywną motywację do malowania :)
Prawda, dlatego niedługo zaprezentuję swoje mazańce :)
Usuń