Nareszcie się doczekałem (i nie ja jeden). Otrzymałem kolejną porcję materiałów od Roberta, a w nich to, czego oczekiwałem od dawna - brytyjskie dowództwo! Oddaję więc mu głos.
Na dowódcę awangardy brytyjskiej wybrałem niniejszą postać:
Mimo braku doświadczenia, został w 1815 roku dowódcą I korpusu Armii
Niderlandów. Dzielnie stawał pod Quatre Bras, emanując nieustraszoną
postawą , a pod Waterloo ranny, został zniesiony z pola bitwy.
Niektórzy uznają to za szczęście dla wojsk sprzymierzonych, gdyż nie
grzeszył zmysłem taktycznym.
Na czele brygady kawalerii brytyjskiej postawiłem nominalnego dowódcę 6
Brygady Kawalerii pod Waterloo, weterana kampanii półwyspowej:
Dowódcą 3 Dywizji piechoty brytyjskiej był inny uczestnik licznych walk w Hiszpanii
Pochodzącego z Hanoweru generała umieściłem obok uszkodzonego przodka. Taka scenka wprost z pola boju:
I na koniec rodzinne foty całej awangardy brytyjskiej:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz