Dziś prezentuję zdjęcia ze starcia, jakie rozegrali ze sobą Robert (Francja) i Sky (Brytyjczycy). Zwycięstwo, po udanej szarży kawalerii, było dziełem wojsk Zjednoczonego Królestwa.
Bardzo ciekawie to wygląda, pięknie rozwinięte linie, chyba artyleria w tej bitwie nie odegrała aż tak ważnej roli? Natomiast wygrana brytyjskiej kawalerii to prawdziwy policzek ;)
To prawda, artyleria stanowiło tło dla starcia - ze względu na brak możliwych dobrych miejsc do jej ustawienia nastąpiło jej oddalenie od podstawowych kierunków działań zbrojnych.
Wygląda to naprawdę spoko :)
OdpowiedzUsuńDzięki! Zapraszamy do spróbowania :)
UsuńNo całkiem, całkiem nieźle to wygląda :-) Czekam na jakąś dużą bitwę! :D
OdpowiedzUsuńNastępna relacja, to starcie korpusów. Czyli duuużo pos\dstawek, i duuuży chaos ;)
UsuńBorsuczy aparat ładnie czerwony kolor ujmuje.
OdpowiedzUsuńWyszła potyczka jazdy, której chciałem uniknąć. :(
Szczęście początkującego! ;P
Jak mawiał cesarz mianując dowódców "Wiem, że jest dzielny, ale czy ma szczęście?" ;)
UsuńA czemu tak sucho, gdzie jakis komentarz/opis ;)
OdpowiedzUsuńJa w tym czasie rozgrywałem starcie w kampanii Full Thrusta, a fotki robiłem z doskoku, na wyraźne życzenie Roberta.
UsuńBardzo ciekawie to wygląda, pięknie rozwinięte linie, chyba artyleria w tej bitwie nie odegrała aż tak ważnej roli?
OdpowiedzUsuńNatomiast wygrana brytyjskiej kawalerii to prawdziwy policzek ;)
To nie policzek. Po prostu wiemy, jak jej skutecznie używać ;)
UsuńA co do artylerii, to już się musi Robert wypowiedzieć.
To prawda, artyleria stanowiło tło dla starcia - ze względu na brak możliwych dobrych miejsc do jej ustawienia nastąpiło jej oddalenie od podstawowych kierunków działań zbrojnych.
UsuńA już niedługo na łódzkich stołach pojawią się Rosjanie
OdpowiedzUsuńNo to maluj maluj! ;)
UsuńCzekam na fotki :)
Usuń