Wystartowała XI edycja Konkursu Modelarskiego Forum Strategie. W poprzedniej edycji planowałem wykonać brygadę saskiej kawalerii, jednak okoliczności życiowe zmusiły mnie do zmiany planów. Dokończę ją w najbliższym czasie, jednak na potrzeby konkursu postanowiłem wykonać inny projekt. Będzie nim bateria rakiet Congreve'a do systemu Bogowie Wojny - Napoleon.
Do projektu użyłem figurki z zestawu HaT 8003. Poniżej pierwotne rozmieszczenie figurek na podstawkach - po prawej wyrzutnia z obsługą, po lewej wóz amunicyjny.
Rozpoczęte malowanie obsługi.
Jednak po konsultacji z Fromholdem postanowiłem nieco zmienić projekt. Jako wzór posłużył mi ten, otrzymany od Artura, schemat:
Jak widać, wyrzutnia "minimalnie" różni się od trójnoga, zaserwowanego nam w zestawie przez producenta. Musiałem zatem dość diametralnie zmienić koncepcję.
Wóz wyleciał, i stanie się, za radą Torgilla, ogólnym wozem amunicyjnym dla brytyjskiej artylerii.
Za to na dwie, zapowiedziane podstawki, wstawiłem dwie (w miarę) zgodne historycznie wyrzutnie. Do ich wykonania w ruch poszły cążki, skalpele, karta telefoniczna (darmowy plastikart ;), 1 mm pręcik od Tamiya, i fragmenty z zestawu HaTa (koła i ucho z dyszla).
Powstały dwie wyrzutnie, jedna w pozycji gotowej do odpalenia, druga w trakcie ładowania. Muszę jeszcze dodać łańcuchy stabilizujące konstrukcję, i można malować.
Na każdej podstawce umieszczę po 2 załogantów (widoczni w tle z rozpoczętym malowaniem). Aby zasadom konkursu stało się zadość, piąty wyląduje na podstawce z wozem, w ramach wozu amunicyjnego.
Powstały dwie wyrzutnie, jedna w pozycji gotowej do odpalenia, druga w trakcie ładowania. Muszę jeszcze dodać łańcuchy stabilizujące konstrukcję, i można malować.
Na każdej podstawce umieszczę po 2 załogantów (widoczni w tle z rozpoczętym malowaniem). Aby zasadom konkursu stało się zadość, piąty wyląduje na podstawce z wozem, w ramach wozu amunicyjnego.
Bardzo ciekawie to wygląda. Wybacz pytanie ignoranta, ale czy w czasie wojen napoleońskich taki sprzęt był w miarę rozpowszechniony, czy raczej od wielkiego dzwonu trafiały się jakieś takie rodzynki-wynalazki?
OdpowiedzUsuńDzięki!
UsuńWedle mojej skromnej wiedzy broń ta była używana jedynie przez wojska brytyjskie, i to niezbyt często. Były używane na kontynencie europejskim (na lądzie - bitwa pod Lipskiem, bitwa pod Waterloo - w ilościach 1-2 baterii, oraz przez flotę - atak na Boulogne, Kopenhagę i Gdańsk) oraz amerykańskim (wojna amerykańsko-brytyjska 1812-1814 - ostrzelanie Fort McHenry koło Boltimore).
Generalnie na polu walki dominowała standardowa broń.
Skromna wiedza :P
UsuńA tak, skromna. Oparta głównie na źródłach elektronicznych.
UsuńNo nareszcie jakiś porządny tekst, który dodatkowo nie przyciąga tłumów komentatorów li tylko chwytliwym tytułem. ;)
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba wykonanie wyrzutni. Prawie jak nie Twoje, Borsuku! ;P Niemniej, z obawami podchodzę do spodziewanego wyglądu wozu amunicyjnego.
A Ty Robercie uszczypliwy, jak mało kiedy ;)
UsuńDziękuję bardzo, a wóz będzie bez jakiś fajerwerków - wykorzystam ten z zestawu rakietowego. Skoro już jest sklejony, to szkoda go marnować.
Zacne prace, oby poza samą satysfakcją tworzenia dały ci zwycięstwo!
OdpowiedzUsuńDadzą dadzą. Po to są robione ;)
UsuńTym wpisem ostatecznie przekonałeś mnie, że warto rakietom poświęcić więcej czasu by uzyskać TAKI efekt. Pięknie to wygląda. Bądź pewny, że będę próbował zrzynać ;)
OdpowiedzUsuńZrzynaj! Tym bardziej się cieszę, że się za nie wziąłem :)
UsuńWitaj, mam pytanie czy można skontaktować się z Tobą mailowo? ps mój mail : alienlabcreator@gmail.com pozdrawiam Jacek
OdpowiedzUsuńWysłałem wiadomość.
Usuń