Dziś na tapecie model z Battletecha - artyleria Long Tom. Model, który od zawsze mi się podobał, a który w trakcie malowania stracił cały swój urok. Co prawda to nie wina samej rzeźby, a raczej wybranego kamuflażu, ale fakty są takie, że miałem ochotę wrzucić go do nitro, i zacząć od początku. Na szczęście udało mi się uzyskać na tyle zadowalający efekt, że pozostawiłem go takim, jaki jest.
Model zasilił szeregi kuritańskie. Malowanie początkowo oparte było luźno na 2nd Benjamin Regulars, jednak ostatecznie wyewoluowało do obecnej postaci.
Nie jestem do końca zadowolony z efektu końcowego. Być może model trafi jeszcze na warsztat celem dopieszczenia, ale znając siebie, szanse na to są bardzo nikłe.
Kurita? Tfu! Tylko Steinerowie!
OdpowiedzUsuńNie mam dostatecznej liczby Atlasów, by stworzyć lance zwiadowczą ;P
UsuńSztajna?!
Usuńhttps://www.youtube.com/watch?v=vK3pbyP-57A
Fajnie zrobione malowanie, w szczególności szyby!
OdpowiedzUsuńCała rzeźba modelu to zdecydowanie nie moja bajka :)
Malowaniu przydałoby się jeszcze dopracowanie, ale straciłem już do tego serce. Może kiedyś...
UsuńSzyby to stary, podpatrzony patent, nawet go kiedyś opisywałem.
Ilość szczegółów jest spora, ale sposób odlania (linie podziału form) to w obecnych czasach mało śmieszna żenada.
Może i patent stary, ale szybki eleganckie.
UsuńDziękować :)
UsuńDobry kawał... celu :D
OdpowiedzUsuńPodstawa to gruba rura ;)
Usuń