Podczas ostatniej wizyty u Aza zostałem namówiony do przetestowania nowego systemu -
Panzer Eight. To zbiór krótkich zasad, których modyfikacje można zastosować od I WŚ do s-f.
Tu Az zawarł swoje przemyślenia na jego temat. Za to ja prezentuję opis naszej rozgrywki w wersę s-f, i moje trzy grosze na jego temat.
Objąłem dowództwo sił atakujących - trzy oddziały piechoty zmotoryzowanej, dwa motocykle, quad i ciężki czołg. Oddziały Aza to dwie drużyny piechoty, trzy motocykle, czołg lekki i czołg ciężki. Moim celem było zniszczenie czterech wierz obrony planetarnej (rozegrać połączonego scenariusza FT się nie udało).
Rzeczą, która od początku mi nie leżała, to kolejność akcji w turze - gracz A się rusza, gracz B strzela, gracz B się rusza, gracz A strzela, zebranie oddziałów. Nie ukrywam, że nie bardzo mogłem się do tego przekonać. Pierwsze straty spowodowały, że gra zaczęła polegać na przemykaniu od przeszkody do przeszkody i ustawianiu tak, by przeciwnik nas nie widział. Mówiąc wprost - było nudno!
|
Pole bitwy z lotu zwiadowczej drony |
|
Moje dwa motocykle na lewej flance |
|
Dwa oddziały piechoty zmotoryzowanej w centrum ataku |
|
Ciężki czołg, również w centrum |
|
Prawa flanka - piechota z transporterem i quad |
|
Ruiny w centrum obsadzone przez dwa oddziały piechoty i ciężki czołg |
|
Rafineria zajęta przez motocykle |
|
Na prawej flance atak również utknął... |
|
...i posuwał się na przód bardzo powoli |
|
Ciężki czołg dopala się w zabudowaniach |
|
Oba motocykle ukryte za przeszkodami, co było konsekwencją kolejności faz |
Druga gra, i drobna modyfikacja najdziwniejszej części gry - kolejności faz na ruch - strzał jednego gracza, ruch - strzał drugiego, po jednej jednostce, podobnie jak w Epicu. Tym razem poszło mi lepiej - zniszczyłem wszystkie cztery cele.
|
Moja zmotoryzowana piechota obsadziła rafinerię |
|
Drugi oddział piechoty obsadził ruiny w centrum |
|
Piechota zajmuje grzybowy teren, zaraz wrogi motocykl zostanie zniszczony |
|
Ostrzał z quada zapala pierwszy cel |
|
Piechota niszczy drugi (obok dymiące wraki mojego transportera piechoty - na dole - i dwóch pojazdów Aza) |
|
Kolejne dwa cele zniszczone - moja piechota co prawda pod ostrzałem, ale zadanie wykonane |
|
Samotny transporter broni do końca rafinerii |
W drugiej grze, podobnie jak w pierwszej, mój ciężki czołg został zniszczony praktycznie od razu, więc nie mogę o nim powiedzieć nic pozytywnego. Za to siły lekkie są mobilne, i nad wyraz skuteczne - radziły sobie nie tylko z piechotą, ale również z motocyklami, quadami i lekkimi czołgami.
Trzeba będzie przetestować zasady dla Zimnej Wojny, zasady już ściągnięte.
O systemie się nie wypowiem ale elementy terenu są świetne. Przypominają mi budowle z Dune 2 :).
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Sławek.
Tereny autorstwa Aza, przekażę gratulacje (jeżeli drań nie raczy sam się pofatygować w moje skromne progi :P ).
UsuńA dziękuję bardzo :), Co do recenzji widzę tu dużo fikcji literackiej :P W drugiej rozgrywce zniszczyłeś 3 z 4 wież a twój ciężki czołg był czołgiem średnim ;) Ja miłem dwa średnie i jeden ciężki.
OdpowiedzUsuńŻadna fikcja, po prostu opierałem się na tym, co pamiętałem. W końcu nie przysłałeś mi żadnych informacji odnośnie sił, a czas robi swoje :P
UsuńOwszem, mea culpa.
Usuń