Po skończeniu
epickiej batalii przystąpiliśmy do rozgrywki w BattleTecha. Udało nam się rozegrać dwa scenariusze, przygotowane dla nas przez SeeMa w ramach kampanii Descent Into Darkness. Davioni
wyzwalają okupowaną przez swojego eks-pułkownika planetkę zasobną w różne minerały potrzebne do produkcji Skoczków.
Do gry przystąpiliśmy w pięciu - oprócz SeeMa, przyjechał do nas Whitar, a z autochtonów byli Az, Machcio i ja.
Pierwszy scenariusz nosił nazwę "Rzeka Styx". Nasze zadania to dotarcie przynajmniej jedną figurką do przeciwnej krawędzi mapy, zeskanowanie wrogich jednostek (dotarcie na 3 heksy do każdej z zachowaniem pola widzenia) i powrót do swojej krawędzi.
SeeM dowodził siłami obrońców (Hunchback i Quickdraw). Po naszej stronie była lekka lanca: Commando (Machcio), Spider (Az), Dervish (Whitar) i Jenner (niżej podpisany).
|
Siły obrońców skoncentrowały się przy północnej krawędzi stołu, nasze siły skanujące podążały środkiem, natomiast Spider przemykał południową flanką |
|
Commando zdołał zeskanować Hunchbacka, jednak ten go zmasakrował |
|
Spider osiągnął przeciwległą krawędź |
|
Jenner skanuje Quickdrawa, jednocześnie ostrzeliwując Hunchbacka, stojącego obok zniszczonego Commando |
Drugi scenariusz "Oczyszczenie" był już nieco bardziej klasyczną nawalanką. Nasze zadanie to przejęcie kontroli nad punktem dowodzenia, a to może się odbyć dopiero po zniszczeniu sił obrońców. Żeby dodać nieco smaczku, w tym scenariuszu uczestniczyły mechy, które przetrwały pierwszy (i w takim stanie, jaki go ukończyły). Zniszczonego Commando zastąpił Assasin. Dodatkowo mechy dostały kary -2 do skoków.
|
Siły atakujące - Dervish, Spider, Assasin i Jenner |
|
Siły obrońcy - punkt dowodzenia, Quickdraw i Hunchback |
|
Rzut oka na pole bitwy |
|
Obie strony ruszyły na siebie |
|
Jenner wychodzi na plecy Quickdrowa, a Spider toczy bezpośrednie starcie z Hunchbackiem |
Grę skończyliśmy przed 18. Nie udało nam się ubić żadnej z maszyn SeeMa, choć Quickdraw został nieźle podziurawiony, a strzelanie z jednej ręki miał bardzo utrudnione (modyfikator +3). Azowy Spider legł bez obu nóg i jednej ręki, ale trzeba zaznaczyć, że przetrwał trafienia z AC20, medium lasera i kopniaka.
Spider miał dobrego pilota więc przetrwał do końca rozgrywki :)
OdpowiedzUsuńCommando był dowodzony przez Machcia tylko w pierwszej turze, samobójczy bieg był moim pomysłem wynikającym z niewiedzy iż te same mechy będą grały w drugim scenariuszu.