Ponieważ moja pierwsza praca zbliża się ku końcowi, postanowiłem wystawić drugą. Tym razem w kategorii diorama napoleońska. Temat pracy - krajobraz po bitwie.
Postanowiłem wystartować nie tylko z powodu kończenia oddziału Sasów. Plusem tej kategorii była dość spora dowolność, pozwalająca wykorzystać figurki, które w normalnych warunkach nie bardzo miały rację bytu w grze. Swoją pracę zatytułowałem "Krajobraz po bitwie". Myślę, że dość jasno obrazuje ona to, co chcę umieścić na pracy - zabici i ranni, jeńcy, może jakieś fragmenty jaszczy (o ile znajdzie się na nie miejsce).
Diorama ma być podstawą operacyjną do gry Bogowie Wojny - Napoleon. Do wyboru były dwie wielkości podstawek - 8x4 i 8x8 cm. Z racji ilości posiadanego dobra zdecydowałem się na większą. Postanowiłem wykorzystać figurki z następujących zestawów:
- Airfix Waterloo British Infantry
- Airfix Waterloo Highland Infantry
- Airfix Waterloo British Cavalry (Hussars)
- Italeri British Infantry
- Italeri French Infantry.
Użyłem figurki, które normalnie pozostałyby niewykorzystane.
W międzyczasie zmieniłem figurkę żołnierza eskortującego francuskich jeńców ze Szkota na zwykłego piechociarza. Zrezygnowałem również z rannego żołnierza brytyjskiego siedzącego na ziemi - stwierdziłem, że byłoby ich zbyt wielu jak na tak małą podstawkę.
A oto wersja finalna
Najwięcej roboty miałem z trzema Szkotami, a ściślej - z ich kiltami. Mając w perspektywie wykonanie brytyjskiego korpusu do BW-N, cieszę się, że sir Artur Wellesley nie miał ich w swoich siłach za dużo, choć i tak jestem zadowolony z efektu ;). Tym bardziej, że całość wykonałem w ciągu dwóch dni.
Przygotowane materiały |
- Airfix Waterloo British Infantry
- Airfix Waterloo Highland Infantry
- Airfix Waterloo British Cavalry (Hussars)
- Italeri British Infantry
- Italeri French Infantry.
Użyłem figurki, które normalnie pozostałyby niewykorzystane.
W międzyczasie zmieniłem figurkę żołnierza eskortującego francuskich jeńców ze Szkota na zwykłego piechociarza. Zrezygnowałem również z rannego żołnierza brytyjskiego siedzącego na ziemi - stwierdziłem, że byłoby ich zbyt wielu jak na tak małą podstawkę.
Figurki przygotowane do malowania |
Figurki w podkładzie (biały od GW) |
Gotowe figurki wklejone na podstawkę, pozostało wykonanie podłoża |
Ze spuszczoną głową, powoli, idzie Francuz do brytyjskiej niewoli... |
Najwięcej roboty miałem z trzema Szkotami, a ściślej - z ich kiltami. Mając w perspektywie wykonanie brytyjskiego korpusu do BW-N, cieszę się, że sir Artur Wellesley nie miał ich w swoich siłach za dużo, choć i tak jestem zadowolony z efektu ;). Tym bardziej, że całość wykonałem w ciągu dwóch dni.
Fajnie sie prezentuje. Ale... No właśnie, ale. Koń wygląda płasko. Jak by nie było cienia w zagłębieniach a i wypukłości nie wyciągnięte. Kilty w sumie ok. Jak na dwudniową robotę to naprawdę ok. Co mnie dziwi to niedokładności pokrycia farbą w niektórych miejscach. Te modele to nie jest 15mm. Można nawet przy speedpaintingu zrobić dokładne malowanie. Trochę nad cielistym bym popracował. Ale jak na 2 dni pracy to naprawdę spoko wygląda.
OdpowiedzUsuńKoń traci na fotkach, na zywo wyglada lepiej.
UsuńW których miejscaach widzisz niedokładności w malowaniu? Bo ja się przyglądam, i nie mogę znaleźć.
Bardzo fajna praca, mnie tylko rzuca się w oczy "dziwna" (nie wiem jak to inaczej określić) trawa. Może na spód najpierw nałożyć trochę wikolu i piasku i na to dopiero trawę? Jak rozumiem wykorzystasz ją w rozgrywkach Napoleonowych?
OdpowiedzUsuńTak, to jest do Napoleona.
UsuńCo rozumiesz pod pojęciem "dziwna"?
Piasku nie dawałem, gdyż wychodzę z założenia, że w tej skali wyglądałby jak spore kamienie.
Lampa błyskowa mogła ich trochę prześwietlić - są trochę błyszczący przez to. Bardzo ładna diorama, podoba mi się trawa, bo lubię dużo zielska na podstawkach.
OdpowiedzUsuńCzego używałeś do ziemi pod podstawkami?
Na pewno naświetliła. Niestety, mając malucha, i nie dysponując dobrym źródłem światła do namiotu bezcieniowego, jestem zmuszony robić fotki tym, co mam, czyli automatem. Chyba będę musiał w tej kwestii pogadać z jednym Schtrasnym osobnikiem ;) On jest specem od ładnych zdjęć figurek.
UsuńZiemia to akrylowa masa szpachlowa i Battlefield Brown z P3. Dla trupka musiałem dorobić podstawę z PCV.
A "manie" młodego następcy tronu skutkuje tym, że fotki robię nie wtedy, gdy jest najlepsze oświetlenie, tylko wtedy, gdy mały pójdzie spać ;)
UsuńOgólnie mi się podoba. Bardzo ciekawie wyszła trawa i scena sama w sobie.
OdpowiedzUsuńBardzo dobry pomysł z tą dioramką do BWN.
OdpowiedzUsuńDziękować :) A pomysł przyszedł na widok modeli, które do gry niezbyt miały zastosowanie.
UsuńZaprawdę nieźle jak na 2 dni roboty.
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńNo...chyba zamówię dla Prusaków :-)
OdpowiedzUsuńDa się zrobić, tylko... gdzie Ty znajdziesz tylu martwych i poddających się Prusaków? :P
Usuń