Dawno nie wrzucałem żadnej recenzji zestawu napoleońskiego (żadnego innego zresztą również). Czas to nadrobić, tym bardziej, że prezentowany zestaw jest zestawem z wyższej modelarskiej półki. Zapraszam do zapoznania się z generalicją saską z roku 1806 roku od Franznap Miniatures.
Na początku słów kilka o producencie.
Franzap Miniatures jest firmą produkującą metalowe modele z okresu wojen napoleońskich. W większości przypadków są to modele unikatowe, nie mające odpowiedników w produktach innych firm. Jeśli chodzi o jakość, to jest to najwyższa półka - jeśli HaTa określimy jako Fiata, Italeri czy Zvezdę jako Volkwagena, to FM można śmiało określić jako Ferrari (czemu nie Rolce-Royce, napiszę później).
Figurki dotarły do mnie zapakowane w strunowy woreczek z papierową etykietą.
W środku dostajemy sześć konnych figurek saskich dowódców. Wbrew pierwszemu wrażeniu, nie są to sami generałowie. Jedna z figurek przedstawia generała, pozostałe to pułkownicy i adiutant.
|
Zawartość paczuszki na rysunkach... |
Każda figurka ma swą własną, unikalną rzeźbę. Dotyczy to zarówno jeźdźców, jak i wierzchowców.
|
... i po złożeniu "na sucho". |
|
Generał |
|
Pułkownik piechoty z bronią białą lub szpicrutą |
|
Adiutant huzarski |
|
Pułkownik kirasjerów |
|
Pułkownik huzarów |
|
Pułkownik dragonów |
Modele mają bardzo dobre detale. Linie podziału form są niewielkie, i łatwe do usunięcia. Z minusów mamy dość kruchy materiał, co przy delikatnych posturach koni może skutkować odłamaniem figurek mających tylko 2 punkty podparcia. Dodatkowo jeden z koni miał kilka niewielkich wżerów na zadzie. Niby nic dla modelarza, ale za cenę nieco ponad 15 ojro można oczekiwać jednak modeli bez takich niespodzianek.
Figurki są nieco mniejsze i mają delikatniejszą budowę niż np. Zvezda czy Italeri. O ile jest to problem w przypadku "szeregowych" jednostek, których figurki chcielibyśmy łączyć na podstawkach z modelami innych firm, o tyle dowództwo występuje zwykle samodzielnie (a przynajmniej w BW-N tak jest), więc problem nie występuje.
Poniżej zamieszczam poglądowe zdjęcia figurek jeźdźców i koni wszystkich trzech producentów.
|
Od prawej - FM, Zvezda, Italeri. |
|
Od prawej - FM, Zvezda, Italeri. |
|
Podsumowując - za dość sporą, jak na tę skalę, kwotę dostajemy bardzo ładny zestaw, którego bez konwersji nie znajdziemy u innych wytwórców. Pomimo drobnych wad zdecydowanie go polecam.
Wszystkim zainteresowanym organizacją, historią i heraldyką armii saskiej okresu napoleońskiego polecam dwutomową książkę Jana Snopkiewicza "Armia saska 1763-1815" wydawnictwa Infort.
Figurki wyglądają dobrze w stanie surowym - ale nie do tego służą! Pomaluj ich i wrzuć efekty pracy.
OdpowiedzUsuńTo tylko inbox. Jak ich pomaluję, na pewno się tu pojawią.
UsuńCzyż doczekamy ich ponownego pojawienia się? ;P
UsuńCzas pokaże ;P
UsuńRecenzja o dziwo bez zarzutu, podejmujące wszystkie znaczące aspekty. Dodatkowo promująca bardzo dobrą pozycję historyczną.
OdpowiedzUsuńPiękne figurki, szczególnie ujmują mnie kształty kapeluszy i pozy koni. Aż stwierdziłoby się, że szkoda, że trafiły w takie ręce. ;)
Tak pozytywny komentarz z Twojej strony normalnie odjął mi mowę ;)
UsuńNic nie stoi na przeszkodzie, byś też ich nabył i wystawił jako pracę konkursową :P
Na jakiej stronie można kupić Franznapa? Bo chyba na ich stronie nie da się teraz...
UsuńA czemu ma się nie dać? Przed chwilą sprawdzałem, i wszystko było normalnie.
Usuń