poniedziałek, 25 czerwca 2018

BattleTech - battlemech Predator

Lata świetlna minęły od czasu, gdy ostatnio pomalowałem coś do Battletecha (dokładnie 3,5 roku ;). A że modelarsko wracam do życia, po ostatnich smoczkach postanowiłem dla odmiany zmalować coś dla siebie, i tak padło na Predatora.


Jest to dość stary model z Ral Partha. Rzeźba nie jest najlepsza, ale osiągnięty efekt mnie zadowala. Figurkę pomalowałem w barwy klanu Blood Spirit.







Dołączyła ona do gotowych już modeli - mechów Riflemana IIc, Timber Wolfa, protomechów Ceceropsów, żywiołów oraz zwiadowczych Shamashy.
Teraz dla odmiany czas na coś historycznego, tym bardziej, że Raleen ogłosił XIV edycję Konkursu Modelarskiego Forum Strategie

14 komentarzy:

  1. Ah jedno z tych BattleMechowych brzydactw. :) Ale malowanie super.

    OdpowiedzUsuń
  2. Odpowiedzi
    1. Spoko. Ale pamiętaj, że czasami myśliwy staje się zwierzyną ;)

      Usuń
  3. Figurka bardzo nie w mojej estetyce ale malowanie pierwsza klasa, pełen szacun!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki. W mojej również nie, ale malowało się ją nieźle.

      Usuń
  4. Warto było puścić zdjęcie na etapie sprzed położenia podkładu. Wtedy można by jeszcze bardziej docenić to malowanie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Możliwe, że masz rację. Tu fotka ze strony producenta, może niezbyt wyraźna, ale daje jakiś pogląd - http://www.ralparthaeurope.co.uk/shop/index.php?main_page=popup_image&pID=302

      Usuń
  5. Ja niedawno zacząłem malować moje figurki. Nie spodziewałem się, że to taka żmudna praca.

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja już dawno nie brałem się za malowanie. Muszę farby dokupić. Gdzie najczęściej kupujesz?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zależy jakie. Valeyo w lokalnym sklepie w Łodzi, inne w Martoli lub Vanaheimie.

      Usuń