Pomimo tego, że wśród moich czytelników Władca Pierścieni LCG nie cieszy się (przynajmniej na razie) dużą poczytnością, to jednak nie zniechęcam się i agituję dalej.
niedziela, 24 lutego 2013
środa, 20 lutego 2013
Władca Pierścieni LCG - podstawka i Cykl Mrocznej Puszczy
Jak dotąd nie opisywałem swoich samotnych zmagań z przygodami w Śródziemiu, więc czas to zmienić ;)
Pomimo tego, że jestem posiadaczem podstawki (a nawet dwóch, jeśli idzie o ilość kart pojedynczych i podwójnych w zestawie), cykli Mrocznej Puszczy oraz Dwarrovdelf, dodatku Khazad-Dum oraz genconowych scenariuszy Mrok nad Osgiliath i Bitwa o Miasto na Jeziorze, to mój dorobek "zaliczonych" przygód jest dość niewielki.
sobota, 16 lutego 2013
Planszówkowe popołudnia - Carcassonne, Anioł Śmierci
Kilka dni temu dość nieoczekiwanie zostałem zaproszony przez znajomego na partyjkę Carcassonne. Oprócz mnie w grze brały udział cztery osoby. Podczas naszych rozgrywek do podstawki dołożone były dodatki Karczmy i katedry, Kupcy i budowniczowie oraz Promy (wszystkie zawarte są w Carcassonne Big Box).
czwartek, 14 lutego 2013
Cold War Commander - pierwsze wrażenia cd.
Korzystając z wolnej chwili, wrzucam fotki z naszej pierwszej "potyczki" w CWC. Modele do gry to, jak pisałem wcześniej, produkty Oddziału Ósmego.
Oto rzut oka na pole bitwy
niedziela, 10 lutego 2013
Planszówkowe popołudnia - Władca Pierścieni LCG, Felinia, Antike Duellum
Po skończeniu bezpośrednich działań remontowych mam wreszcie trochę czasu, który mogę przeznaczyć na przyjemności. Odwiedziłem kumpla posiadającego imponującą liczbę planszówek (myślę, że gdyby nie jego małżonka, skutecznie ograniczająca jego zapał kupowania, spokojnie mógłbym go określić mianem planszówkocholika ;) ).
piątek, 1 lutego 2013
Cold War Commander - pierwsze wrażenia
Co prawda jestem w trakcie zmagań remontowych, i w związku z tym miałem w nic nie grać (a co za tym idzie, nic nie pisać), ale życie potrafi weryfikować plany. Z racji tego, że mój stały sparingpartner wybiera się zarobkowo na chyba najdalszy kraniec Polski, postanowiliśmy się spotkać po raz ostatni przed jego wyjazdem i rozpracować nasz najnowszy system - Cold War Commander. Oto relacja, nieco spóźniona, ale zawsze.
Subskrybuj:
Posty (Atom)