czwartek, 31 października 2013

Borsucze zakupy

Tak się złożyło, że w przedostatnim tygodniu października przypadł mi "tydzień prezentów". Co prawda, musiałem wyłożyć na nie gotówkę osobiście (ze strategicznych rezerw federalnych, ma się rozumieć :P), ale co tam, liczy się efekt końcowy. A ten jest bardzo okazały.


Na początek zamówienie z Iron Wind Metals. Nasz Agent jak zwykle spisał się wzorowo, i oto dotarły do mnie zamówione dobra:
- Warhammer IIC
- Demolisher tank
- 5 sztuk protomechów typu Chrysaor
Docelowo wszystkie te figurki zasilą mój klan Blood Spirit.

Drugi zakup, to zespołowe zamówienie z Wargammera. Skorzystałem z tego, że na forum Ośmiornicy Łódzkiej robione było zamówionko z rabatem i darmową wysyłką, oraz że Wargammer miał promocję na niektóre produkty (czytaj - zjechał prawie 1/3 ze swojej chorej ceny), i zamówiłem paczkę Modern British Individual Infantry (N139) z GHQ.
Jakościowo modele stoją na bardzo wysokim poziomie. Nie kosztują mało (w porównaniu z innymi), ale widzimy za co płacimy.
Początkowo planowałem użyć ich do Epic Armageddon, ale za namową Aza zrezygnowałem. Pójdą na okrągłe podstawki jako piechota do BattleTecha, i może do czegoś jeszcze.

Powodem, dla którego powyższy zestaw powędrował na półkę pod hasłem BT, było trzecie zamówienie, wykonane wspólnie z Azem (i pod jego światłym przywództwem) z alledrogo. Namierzył on mianowicie gentelmana, który miał (i ma nadal, choć obecnie w swoim sklepie internetowym) całkiem przyjemny zestaw figurek do Mein Panzer'a (firmy Scotia Grendel) w jeszcze przyjemniejszych cenach. Po dość krótkim wahaniu, wybrałem sobie dwie paczki piechoty niemieckiej rodem z WWI, 5 Nashornów i 4 Humelle II, wszystko z myślą o Epicu.

9 czołgów robić będzie za baterię bazyliszków, a ze 120 piechociarzy zrobi się duuużo podstawek Skittari. Jakościowo modele są bardzo przyzwoite, a niemiecka piechota stoi co najmniej szczebel wyżej niż Rosjanie, których wziął Az. A patrząc na to, ile za wszystko zapłaciłem (ok 10 zł za paczkę piechoty, i ok 3 zł za pojazd) stwierdzam, że GW swoimi cenami za modele do Epica (kiedy je jeszcze miało) może się podetrzeć.

Na razie to tyle, gdy modele trafią na warsztat, postaram się popełnić krótkie recenzja każdego z nich.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz