wtorek, 13 września 2016

Władca Pierścieni LCG - prezentacja dodatku fanowskiego "Pierwsza Era"

Dobre półtora roku temu pisałem o fanowskim dodatku do Władcy - Pierwsza Era. Od tego czasu upłynęło mnóstwo wody w Anduinie, ale temat nie został zagrzebany w mule, niczym jedyny pierścień. Wprost przeciwnie - wyszły dwa pierwsze dodatki cyklu Naprzeciw Przeznaczeniu (Próba na bagnach i Wśród banitów), zostały przetłumaczone, a teraz prezentuję Wam gotowe wydrukowane karty!


Cykl Naprzeciw Przeznaczeniu opowiada historię Turina Turambara, którą możemy rozegrać w trybie kampanii. Wieść niesie, że kolejny cykl to historia Tuora i upadku Gondolinu.
Teraz o samych kartach. Wszystkich jest 618 sztuk (odpowiednio 432 z podstawki, 99 z Wśród banitów i 87 z Próby na bagnach). 

Pełny zestaw kart
Jakościowo karty nie są gorsze od wydawanych przez FFG i Galaktę. Pokusiłbym się nawet o stwierdzenie, że wyglądają nieco lepiej (ale to może być kwestia drukarni, więc nie ma co kombinować). Dla niektórych mankamentem mogą być niewielkie nacięcia na środku lewej i dolnej krawędzi karty, powstałe w procesie wycinania. Są one jednak na tyle małe, że nie mają żadnego wpływu na grę.

Porównanie karty z Pierwszej Ery (po lewej) i z podstawki (po prawej) - awersy

Analogicznie - rewersy

Przykładowe karty z talii gracza

Przykładowe karty z talii przeciwności.

Jestem bardzo zadowolony z tego nabytku. Mam nadzieję, że twórca nie zrezygnuje z wypuszczania nowych dodatków, i jako gracze będziemy mieli okazję przeżyć większość, jeśli nie wszystkie, przygody bohaterów Silmarilionu. A trochę ich jest ;)

Na razie nie próbowałem jeszcze swoich sił przy przechodzeniu żadnej z przygód, ale według graczy z forum Galakty nie należą one do najłatwiejszych. Na pewno najpierw sięgnę znów na półkę po Silmarilion, by odpowiednio wczuć się w klimat.

Chętni, którzy nie mają, a chcieliby mieć te dodatki, mogą znaleźć wszystkie pliki oraz informacje o druku tutaj.

Na koniec pragnę raz jeszcze podziękować And0 za ogrom pracy przy tłumaczeniu (mam nadzieję, że nie porzucisz serii w trakcie) oraz Creadowi za równie duży wysiłek włożony w przygotowanie kart i ogarnięcie kwestii wydruku.

4 komentarze:

  1. Brawa dla twórców i tłumaczy, fajnie popatrzeć na dobrą robotę wykonaną przez entuzjastów :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie ma możliwości porzucenia tej serii :) Właśnie jestem w trakcie tłumaczenia trzeciego dodatku - Zdrada Mima.

    OdpowiedzUsuń