poniedziałek, 31 lipca 2017

Budynków z Reycasta ciąg dalszy

Dobry rok temu przedstawiałem dwa wieżowce  z Reyasta. Dziś prezentuję rozwinięcie serii - kolejny budynek oraz ruiny.


Korzystając z okazji, gdy w lokalu Reya odbywała się prezentacja systemu Bogowie Wojny - Lee, ja stanąłem z kijem nad głową gospodarza, i doczekałem się realizacji swojego zamówienia. Oprócz wzorów, jakie prezentowałem, doszły nowe, w tym najważniejsze - ruiny.
Ciekawostką jest to, że po złożeniu dwóch fragmentów powstaje prawie kompletny budynek.







Jeszcze fotka zbiorowa.


Plusy:
- cena (kilkanaście zł),
- ruina umożliwia złożenie tak naprawdę 2 sztuk, które przy odpowiednim spasowaniu tworzą pełną bryłę budynku,
- puste okna dające możliwość uzyskania efektu wypalenia budynku.
Minusy:
- czas oczekiwania - raz otrzymałem zamówienie z dnia na dzień, innym razem czekałem tyle, że nawet o nim zapominałem.
Coś dla cierpliwych, lecz w sumie warto.

A na deser coś dla starych pryków, pamiętających porządne kreskówki, a nie dzisiejszą (w większości przypadków) sieczkę. Pamiętacie "Kacze opowieści"? No to poniżej uproszczona wersja skarbca Sknerusa McKwacza ;)


11 komentarzy:

  1. Skarbiec rządzi! To może być cel każdej bitwy :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo fajna kolekcja, teraz czeka tylko na warstwę farby! Skarbiec niezbyt praktyczny ale na pewno bardzo efektowny :D!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na farbę poczekają jeszcze długo, bo i kolejka rzeczy do malowania jest długa, a czasu brak.
      Czemu niepraktyczny? Duży, płaski dach umożliwiający postawienie na nim figurek będących w budynku. Dużo gorzej będzie pod tym względem z ruinami.

      Usuń
    2. Nie chodzi o bryle budynku tylko o jego wygląd zewnętrzny. Skarbiec sknerusa nigdy nie był moim ulubionym budynkiem :P

      Usuń
    3. Chcesz powiedzieć, że nie lubisz Kaczych opowieści? Heretyk!

      Usuń
  3. Ja też oglądałem Kacze Opowieści ;)

    OdpowiedzUsuń