niedziela, 27 grudnia 2015

Full Thrust - jak "rozmnożyć" myśliwce

Wbrew tytułowi nie jest to kolejna odsłona tematu odlewnictwa. Raczej pomysł przeze mnie stosowany do zwiększenia swoich zasobów bez konieczności wydawania kolejnych, czasem dość wielu, złotówek.


Na początek kilka faktów. Myśliwce w Full Thruscie są jedną z bardziej wszechstronnych i śmiercionośnych jednostek (zwłaszcza, jeśli gra się na zasadach podstawowych). Jak wiedzą wszyscy gracze (a tym, którzy nie mieli okazji zagrać, serdecznie polecam spróbować), skrzydło myśliwców w grze to 6 jednostek na 1 podstawce. Modelarsko jest to rozwiązane jako 6 miniaturek umieszczonych na pajączku przyklejonym do podstawki.
W trakcie rozgrywki ilość myśliwców się zmienia na skutek strat, więc każde skrzydło ma dodatkowe wyposażenie w postaci 2 kostek k6, obrazujących ilość maszyn oraz punkty zdolności bojowych. Dzięki nim wiemy dokładnie, ile jest aktualnie maszyn, nie sugerując się ilością modeli na podstawce.

Po co ten przydługi wstęp? Osobiście nie podoba mi się taka bezładna chmara myśliwców. Nie ma w niej żadnego szyku, ot leci sobie ekipa na zasadzie "każdy sobie". Dlatego swoje myśliwce podstawkuję po 3 sztuki w formacji lider plus 2 skrzydłowych. Wygląda to lepiej, a jednocześnie z 1 paczki otrzymujemy 2 skrzydła. Jedyny problem, to umieszczenie drugiego na podstawce.
Firmowy pająk wykonany jest z białego metalu, który łatwo daje się obrabiać, i usuwać zbędne ramiona. Nieco gorzej wygląda sprawa wykorzystania owych ścinków. Po przyklejeniu do podstawki trzymają się na słowo honoru, a dokładanie dodatkowych podpórek sprawia, że podstawka zaczyna wyglądać strasznie topornie.

Rozwiązanie tego problemu jest proste, tanie i skuteczne. Potrzebujemy do niego kilka spinaczy biurowych, szczypce telefoniczne, piłkę włosową, wiertarkę i podstawkę. 
Najpierw prostujemy spinacz, i wykonujemy z niego dwa elementy. W miejsca podwójnego zgięcia drutu będziemy wklejać myśliwce.

Z podstawki ucinamy bolczyk służący do osadzania modelu. Piłką włosową nacinamy rowek na drut. Wiercimy poniżej otwór na ramię dla lidera skrzydła.
Wklejamy oba elementy w otwory.

Po wyschnięciu możemy przykleić myśliwce.

Porównanie oryginalnego pająka z samoróbką
Takie rozwiązanie, oprócz możliwości praktycznie dowolnego usytuowania modeli na podstawce, zwiększa nam dwukrotnie ilość posiadanych myśliwców. Ma to znaczenie np. dla floty Chrupków, gdzie 2 skrzydła myśliwców możemy kupić jedynie razem z zestawem floty.

2 komentarze:

  1. Fajny pomysł, na pewno przyda się graczom FT :), a myślałeś aby podgrzać szpilkę i wbić ją w "patyczek"(?) wystający z podstawki?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiercenie jest bardziej precyzyjne imo, poza tym łepek od szpilki jest za mały, żeby do niego przykleić myśliwiec.

      Usuń