wtorek, 3 listopada 2015

Bogowie Wojny - Napoleon. Starcie pod Quatre Bras

Dziś prezentuję relację z ostatniego starcia z Robertem w BW-N. Wersja, podobnie jak Robertowa, w wersji zbeletryzowanej.


List wachtmeistera von Rugersdorfa, przejęty przez Francuzów po bitwie pod Quater Bras i na rozkaz Napoleona ukryty i nieupubliczniony. Los autora pozostaje nieznany.

Pole bitwy z lotu (imperialnego) orła

Meine Liebe Greta!

List, który właśnie czytasz, jest ostatnim, jaki otrzymasz ode mnie.
Niedawno zakończyła się bitwa z francuskim uzurpatorem. Nasze siły zostały rozgromione. Nieliczni stawali dzielnie, walcząc do końca z przeważającymi siłami wroga.

Siły francuskie...

... w całej okazałości

Siły Jego Wysokości Fryderyka Wilhelma

Szpieg Szoguna... znaczy Cesarza

Brunszwicka kawaleria...

... i piechota

Od początku bitwy wszystko szło źle. Zajęliśmy pozycje obronne w wiejskich zabudowaniach, a jedna z naszych baterii dział odprzodkowała się na wzgórzu górującym nad chatami. Nasza kawaleria, w tym mój szwadron huzarów, ustawiliśmy się na prawej flance naszych wojsk. Na znak dowódcy ruszyliśmy do szarży na wrogą kawalerię. 

Brunszwicka piechota zajmuje wieś

Na prawym skrzydle starcie kawalerii

Kawaleria w natarciu

Francuskie bataliony pod ogniem artylerii

Decydujący moment walki

Bezwładny odwrót brunszwickiej kawalerii

Niestety, w kulminującym momencie, gdy nasze siły zbliżały się do siebie, by zewrzeć się w bitewnym tańcu, stało się coś nieprawdopodobnego. Zabłąkana kula z francuskich linii trafiła leutnanta von Radebergera, kładąc go na miejscu trupem. Zamęt wdał się w nasze linie, a po chwili wszystkie szwadrony rozpoczęły paniczna ucieczkę. Za nimi podążyli ułani, ścigani i bezlitośnie wycinani przez francuskich dragonów i huzarów. Moje próby przywrócenia porządku spełzły na niczym, i wnet ogarnęli mnie wraży jeźdźcy, i dostawszy pałaszem przez czako bez ducha na ziemię się osunąłem.
Cudem, a raczej nieszczęściem mym, rana nie była śmiertelna, więc niebawem ocknąłem się, niesiony przez mego kaprala, który zmitygowawszy się wrócił na pole bitwy, by mnie odszukać.

Manewr oskrzydlający francuskiej kawalerii


Francuscy dragoni i huzarzy w natarciu

Rozpoczyna się rozpaczliwa obrona

Pętla wokół Czarnego Korpusu zacieśnia się

W tym czasie wraża jazda atakowała już naszą piechotę, broniącą się w wiejskich zabudowaniach. Zamknięci w kleszczach, ostrzeliwani zewsząd przez francuską piechotę i artylerię, trwali na stanowiskach do czasu, aż wróg sforsował ogrodzenia domostw. Od mego towarzysza dowiedziałem się, że po ucieczce naszej jazdy padła jedna z naszych baterii, a druga została rozstrzelana przez francuskich kanonierów. O batalionie jegrów, posłanych celem zajęcia lasu, słuch wszelaki zaginął. Wielki bałagan był w naszym dowództwie, a rozkazy nie docierały do jednostek, gdy te ich najbardziej potrzebowały.

Francuscy jeźdźcy rozjeżdżają lekkie bataliony Brunszwiku

Last stand, jakiego nie powstydziliby się obrońcy Alamo

Na widok okropieństw tych, Pan nasz, Jego Wysokość Fryderyk Wilhelm, haniebnej klęski znieść nie mogąc, z olstra wyciągnął pistolet, i w skroń sobie strzelił. Rozgłosić to wszem i wobec musisz, by sobie uzurpator nie zapisał śmierci tej chwalebnej na swoich żołdaków konto.

I mnie czas podążyć za mym Panem, gdyż po takiej hańbie ani mi się w ojczystych stronach pokazywać. Ostań przeto w pokoju, i wspomnij czasem żołnierza, który honor miał wyżej jak życie.

Twój na zawsze, Heinrich von Rugersdorf, wachtmeister 2 szwadronu huzarów

6 komentarzy:

  1. Tak od razu po porażce strzelać sobie w głowę? Zdecydowanie za dużo dramaturgii :P

    OdpowiedzUsuń
  2. Brunszwik lubi operową dramaturgię ;)
    30 lat później Wagner napisze operę "Wachtmeister Rugersdorf" ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czegóż się nie robi dla sztuki! Przegrywa wojny, popełnia samobójstwa... ;)

      Usuń
  3. Świetnie zrobione ludki! Zasługują na kapkę lepsze tereny ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgoda, ale trzeba mieć priorytety. Cóż mi ze świetnych terenów, gdy nie mam czym na nich zagrać ;) A terenami zajmę się niedługo, wszak za pasem oficjalny turniej BW-N w Łodzi, który pomagam organizować.

      Usuń